Rumiankowy tonik Ziaja. Przyjemniaczek!

Cześć!

Dzisiaj już 1 grudnia, ależ mi ten rok śmignął, ani nie wiem kiedy. Wam też?

Dzisiaj będzie o toniku z Ziaji. Do tej pory nie przywiązywałam uwagi do toników, tak szczerze to właściwie ich nie używałam, a jak używałam to z alkoholem i całkowicie źle dobrane do mojej cery. Jednak odkąd nauczycielki ciągle tłuką nam do głowy jak ważny w pielęgnacji naszej skóry jest tonik postanowiłam w niego zainwestować.
Postawiłam na Ziaję i jej tonik rumiankowy.


Butelka Ziajowa. Prosta, przezroczysta, co bardzo mi się podoba, bo mogę kontrolować ile toniku mi ubyło.


Zapach ma rumiankowy, ale bardzo chemiczny rumiankowy. Nie drażni, nie jest nachalny, ale szkoda, że taki bardzo chemiczny jest.
Konsystencja jak to toniku, woda.
Jest bardzo wydajny, używam go prawie miesiąc co rano (wieczorem twarz przemywam micelem) i ubyło go tyle co widać na pierwszym zdjęciu.

Fajnie odświeża skórę to na pewno ale w sumie nic więcej ciekawego w nim nie zauważyłam, może trochę wygładza, ale nie zadziwiająco bardzo. Jak na tonik jest dla mnie bardzo dobry, bo wymagam od tego kosmetyku jedynie odświeżenia no i tonizacji skóry.

Skład.
Oczywiście nie zawiera alkoholu! Wysoko w składzie jest też panthenol. Niestety znajdują się w nim też PEGi i inne niezbyt dobre rzeczy.

Cena to około 6zł za 200ml

Jaki jest Wasz ulubiony tonik?

Pozdrawiam!

14 komentarzy:

  1. Obecnie używam Lirene do cery naczyńkowej.
    Ale ulubieńcem i tak zostaje Ziaja ogórkowy :)

    Kropka :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kropcia :*

      Właśnie słyszałam, że Ziaja ogórkowa jest bardzo dobra.

      Usuń
  2. Ja również nie używam toniku, ale w sumie czemu by go nie spróbować?.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie używam.
    I pytanko - wytłumaczysz mi, dlaczego tonik jest taki ważny? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tonik przywraca naturalne pH naszej skórze. :) ważny jest bardzo kiedy np myjesz twarz mydłem, które ma odczyn mocno zasadowy (choć mam nadzieję, że tego nie robisz).
      Tonik powinno się stosować nawet po każdym umyciu twarzy wodą, bo zakłócasz tym naturalne pH. :)

      Usuń
    2. O, ciekawe. Oczywiście, że nie wiedziałam. Niby nie myje twarzy wodą za często, ale może rozglądnę się w takim razie za tonikiem :)

      Usuń
  4. Jak byłam nastolatką, to używałam toniki, teraz to sięgam po inne specyfiki:) Ale z ziaji miałam też toniki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czego stosujesz w zamian? Jeśli używasz płyny micelarne to fakt, nie jest potrzebny tonik :)

      Usuń
  5. mam słabość do Ziaji ...jedne z lepszych produktów jakie miałam..a taka niska cena

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja nie lubię żadnych toników, zawsze mi ściągają skórę :/

    OdpowiedzUsuń
  7. Dla mnie tonik ma tylko przywracać pH, niczego więcej nie wymagam. Od innych zadań, mam inne kosmetyki ;)
    Używam od wieeelu lat i jest to stały punkt mojej pielęgnacji. Lubię Ziajowy różowy, ogórkowy i tonik firmy Melisa- mój faworyt.

    OdpowiedzUsuń
  8. takowego nie posiadam, ale mam ogórkowy z Ziaji - jest super :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja jestem wręcz uzalezniona od toników, dla mnie to najprzyjemniejszy etap pielęgnacji, a Ziajkowy tonik bardzo lubię, miałam ogórkowy :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie bardzo ważny i motywuje mnie do dalszego działania, więc serdecznie za każdy dziękuję!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...