Dzień dobry!
Pogoda dzisiaj nie daje warunków do zrobienia zdjęć i już miałam ochotę odpuścić, jednak chęć napisania notki była silniejsza i zdecydowałam się kilka zdjęć zrobić, wyszło średnio, ale jednak są i piszę.
Widziałam ostatnio kilka recenzji tego produktu, różnych i dobrych i tych gorszych, przypomniało mi to, że i ja go mam a skoro mam to i recenzję napiszę a czemu nie?
Mowa o peelingu myjącym z Joanny, ja posiadam wersję kiwi.
Opakowanie to buteleczka o pojemności 100ml, zamykana na "klik" dość mocny klik, nie ma szans żeby sam się otworzył a jednocześnie dość łatwo się go otwiera nawet z mokrymi dłońmi.
Mimo małej pojemności peeling wystarcza na kilka tygodni regularnego stosowania, jest bardzo wydajny.
Konsystencja jest dość gęsta, ale nie galaretowata, dobrze się rozprowadza. Delikatnie myje, skutecznie ściera martwy naskórek, skóra zostaje gładka, nie wysusza ale chyba też nie nawilża, w tej kwestii to on raczej nie robi nic, ale w sumie miał być wygładzający więc swoje zadanie spełnia doskonale.Uwielbiam takie delikatnie peelingi więc dla mnie jest idealny, ale raczej nie sprawdzi się u dziewczyn, które wolą mocniejsze doznania.
Zapach, jest dość chemiczny, ale nienachalny, ładny, słodkawy, kiwi tam raczej nie czuć. Ogólnie jest przyjemny.
Skład. |
Cena to około 4zł.
Miałyście peelingi z tej serii?
Pozdrawiam!
PS Chciałam jeszcze podziękować wszystkim dziewczynom
odwiedzającym mojego bloga, wszystkim obserwatorkom, wszystkim
komentatorkom to dzięki Wam tak bardzo chcę pisać i udoskonalać mojego
bloga, napędzacie mnie do dalszego działania. Dziękuję Wam bardzo, bez
Was nie byłoby tego bloga!
Podchodzę do tych peelingów jak pies do jeża :D Muszę się wreszcie skusić i kupić kilka na próbę :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj, warto :)
UsuńMaaaaam dwa ! :) :d
OdpowiedzUsuńMam dobre zdanie o tych peelingach :) szczególnie o zapachu truskawkowym <3 buźki :*
OdpowiedzUsuńTeż miałam truskawkowy, ładnie pachnie :D
UsuńMam wersję pomarańczową i jestem z niej zadowolona. Bardzo lubię je m.in za zapach ;D
OdpowiedzUsuńMam porzeczkę i gruszkę, uwielbiam je! :) Buteleczka jest bardzo wygodna ;]
OdpowiedzUsuńKupiłam kiedyś truskawkowy, jest świetny! :)
OdpowiedzUsuńMiałam i to nie jeden. Mają cudowne zapachy :)
OdpowiedzUsuńJestem uzależniona od wersji truskawkowej:) Uwielbiam jej słodki zapach:)
OdpowiedzUsuńOstatnio kupiłam porzeczkowy, ale najbardziej mi chyba serce truskawka zjadła :D
OdpowiedzUsuńGenialne są!
mialam chyba kazdy z tych peelingow
OdpowiedzUsuńjednak najwiekszy plus to zapach
bo peeling jest mega delikatny
najbardziej lubie sobie sama kawowy robi :)
zaparaszam do siebie
na filmik w ktorym pokazuje dodatki warte uwagi
min goti,pola-zag,farbotka... :)
x x x
Miałam truskawkę, grejfruta i pomarańczę. Uwielbiam!
OdpowiedzUsuńnie miałam nigdy :D
OdpowiedzUsuńmój ulubiony to spa peeling z BeBeauty Borówka <3
~hihihi
Spróbuj i tego, niedrogi a fajny :D
UsuńJa mam jakiś cytrusowy :) i pachnie nieziemsko :)
OdpowiedzUsuńObserwuję ! :)
Miałam kawowy, truskawkowy i czarną porzeczkę albo jagodę (nie pamiętam- ale fioletowy).
OdpowiedzUsuńNie wiem czy duży który mam, "stojący na głowie" nie jest te firmy a zapach ma jak malinowa mamba ;)
Ja uwielbiam peeling z perfecty a ostatnio używam z eveline i też go bardzo polubiłam zwłaszcza za jego cudowny świeży cytrusowy zapach :D
OdpowiedzUsuńHej !:) Nominowałam Cię do libster blog : http://sweet-cherry-lady.blogspot.com/2013/09/libster-blog-ciag-dalszy-cwiczen.html
OdpowiedzUsuńMiałam tylko truskawkowy. Zapach przyjemny, działanie w sumie też nie najgorsze - jednak jestem najbardziej wierna peelingowi kawowemu, który sama kręcę ;).
OdpowiedzUsuńJa się zabieram do kawowego już tyle czasu... a zabrać się nie mogę!
Usuńkurde 4złote :D a taki dobry peeling :) muszę go kupić jak będę w Polsce :)
OdpowiedzUsuńlubię te peelingi:)
OdpowiedzUsuńmam ten peeling i uważam, że jest naprawdę dobry :)
OdpowiedzUsuńmi wystarcza na jakieś 6 użyć :D mam ich kilka, lubię je za zapachy, no a zdzieranie średnie, ale za cenę ok. 3zł jest spoko :)
OdpowiedzUsuńPeeling wyglada bardzo apetycznie! Kocham kiwi, jak się napatoczę na niego w sklepie to kupię :)
OdpowiedzUsuńja się z tymi peelingami nie polubiłam, za słabe są ;) wolę sobie zrobić cukrowy :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie lubię takie delikatne :)
UsuńMiałam wersję truskawkową i malinową <3
OdpowiedzUsuńZnam ale według mnie są niewydajne :) i trochę za słabe na ciało ;)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie zapach kiwi. Fajnie wygląd tego kosmetyku "odwzorowuje" wygląd kiwi. ;-)
OdpowiedzUsuń