Kobo, baza pod podkład.

Cześć. 

Co tam u Was? Postaram się znów pisać regularnie, więc jestem.
Dzisiaj o bazie pod podkład Kobo.
 

Opakowanie jest bardzo ładne, dość eleganckie, z pompką, która łatwo się naciska. Bardzo fajnie się je użytkuje. Napisy się trochę ścierają, ale to chyba dlatego, że noszę tę bazę zawsze w kosmetyczce i obija się o inne kosmetyki.


Konsystencja jest bardzo rzadka, prawie lejąca, spływa z dłoni. Preparat bardzo szybko się wchłania, jednak pozostawia na twarzy tłusty film co mnie osobiście denerwuje. Twarz się po nim bardzo świeci.
Zapach jest bardzo chemiczny, ale przyjemny, jeszcze dość długo czuć go na skórze.
Nie zauważyłam przedłużenia trwałości makijażu, ani trochę, niestety. Skóra jest po tej bazie bardzo gładka i nawilżona, jednak nie nazwałabym tego produktu bazą pod makijaż a jedynie dobrym kremem nawilżającym, bo w tej kwestii sprawdza się świetnie.


Niestety nie mogę znaleźć dokładnego składu.

Cena to około 19zł.

Używałyście tej bazy? Jakie inne polecacie?

Pozdrawiam.

PS Tylko mi blogspot tak psuje jakość zdjęć? 

34 komentarze:

  1. Używam jej i jak dla mnie jest świetna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Polecam Ci bazę z Wibo, moja nowa miłość :D

    OdpowiedzUsuń
  3. ja aktualnie testuje bazę z fmu:)
    Tej nigdy nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  4. ależ piękne zdjęcia zrobiłaś *.*

    OdpowiedzUsuń
  5. Szukam dobrej bazy do zdjęć. I chyba jednak skuszę się na tę Nyxową... chyba że Kobo ma inne warianty... Szkoda, że okazała się być jak krem ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam pojęcia czy Kobo ma inne warianty, tej nie polecam niestety :(

      Usuń
  6. Szkoda, że zostawia tłusty film, bo tego nie znoszę

    OdpowiedzUsuń
  7. hm, czyli taki sobie widzę produkt:(

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam go i kompletnie mi nie przypadł do gustu ;/ jak napisałaś kompletnie nie przedłużał trwałości makijażu..

    OdpowiedzUsuń
  9. ja uwielbiam podklady z Kobo, bazy nie mialam :)
    a co do jakosci zdjec to moze masz wlaczona autokorekte, dziewczyny tez radza aby zapisywac zdjecia w innym formacie, poszperaj w google, z latwoscia rozwiazesz problem :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam tę bazę, też wolę jako krem, po porstu dobre nawilżenie pod podkład.

    Musisz odznaczyć autokorektę i nie będzie zmieniać jakości zdjęć. O tu masz wyjaśnione: http://o-ironio.blogspot.de/2013/09/jak-wyaczyc-autokorekte-zdjec-w.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żeby wyłączyć tę autokorektę trzeba mieć g+ ;/

      Usuń
  11. nie używałam tej bazy ale kosmetyki marki KOBO są dosyć bliskie mojemu sercu:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wygląda bardzo ciekawie... Tak się zastanawiam, czemu jeszcze jej nie dorwałam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musisz nadrobić jeśli chcesz mieć fajny krem nawilżający :D

      Usuń
  13. Mnie całkiem zadowala silikonowa baza z Dermiki, ale w związku z tym, że jest własnie silikonowa, polecam nie na codzień a na większe wyjścia, bo na dłuższą metę pewnie nie byłoby to dobre dla skóry :)

    Z Kobo w sumie jeszcze nigdy nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli silikonowa to fakt na dłuższą metę lepiej nie ryzykować...

      Usuń
  14. szkoda, że baza pod makijaż lepiej sprawdza się jako krem nawilżający :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, często kosmetyki nie spełniają swojego zadania ;)

      Usuń
  15. Tego tłustego filmu bym nie zniesła...

    OdpowiedzUsuń
  16. Przez chwilę używałam bazy z Sephory oraz Delii i na tym moja przygoda z tym rodzaje kosmetyków się skończyła ;). Jeśli chcę przedłużyć makijaż z okazji jakiegoś większego wyjścia posiłkuję się Fixerem w sprayu z Kryoalnu, który jest rewelacyjny! <3

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie bardzo ważny i motywuje mnie do dalszego działania, więc serdecznie za każdy dziękuję!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...