Witam wszystkie miłe Panie,
dziś się coś dziwnego stanie,
dzisiaj notka wyjątkowa,
w rymy kleję swoje słowa!
Dzisiaj będzie o toniku,
wszak w drogeriach ich bez liku,
jednak u mnie na tapecie
ten z Rossmanna, zostaniecie?
Może nazwa Wam coś powie,
Synergenem on się zowie,
celem jest mieszana cera,
ma alkohol, będę szczera!
Buteleczka wśród zieleni,
pięknie się przy świeczkach mieni,
a do tego jest wygodna,
rzekłabym, że niazawodna
bardzo łatwo się otwiera,
etykietka się nie ściera,
wszystko działa jak należy
w końcu na tym Nam zależy.
W środku płyn jest przezroczysty,
jasny, rzadki i przejrzysty.
Zapach cóż, alkoholowy,
nie przyprawia o ból głowy,
można wyczuć w nim coś jeszcze
co przyprawia mnie o dreszcze,
są to aromaty miłe
dają do stosowania siłę.
Sam preparat ściąga cudnie
rano, wieczór i w południe,
to uczucie jest wspaniałe
kiedy wsiąka w płatek mały,
cały trud Twój i zmęczenie,
toż to nerwów ukojenie!
Skóra gładka i matowa,
jakby była całkiem nowa
taka miła jest w dotyku
po tym świetnym specyfiku!
Nie wysusza też nadmiernie,
cieszę z tego się niezmiernie.
Chociaż spełnia swe zadanie
kupić go nie będę w stanie
gdyż ambitne moje plany
tonik mieć niezakrapiany!
Miałyście może ten tonik?
Czy należy się ukłonik?
Może inne polecacie?
Mam nadzieję, że znać dacie!
Dajcie znać też Moje Drogie
takie notki Wam nie srogie?
Czy wolicie myśli moje
czytać prozą, już się boję!
Dziś pozdrawiam Was gorąco,
słodko, czule, czarująco!
Świetne Ci te rymy wyszły :)
OdpowiedzUsuńDzięki Jędzo :*
UsuńRymowanie doskonale masz opanowane :D a produktu nie znam, jeśli chodzi o tonik to wierna jestem Garnierowi różowemu od kilku dobrych lat :)
OdpowiedzUsuńJa dopiero niedawno zaczęłam używać jakiegokolwiek toniku (aż wstyd się przyznać!), ten z notki wymieniłam na bezalkoholową Ziaję :)
Usuńhahah, świetne to rymowanko i wyszło Ci super :)
OdpowiedzUsuńnie miałam tego toniku, bo używam ogórkowego od ziaji (do cery mieszanej i tłustej), jest świetny :)
Słyszałam o nim dużo dobrego :)
UsuńA będzie coś dla facetów w recenzji? ;)
OdpowiedzUsuńTak dla odmiany?
Musiałabym mieć jakiegoś testera, którego odczucia mogłabym spisać :P póki co takiego brak! :D
Usuńzajebiste rymy :D hmmm... ja niedawno poznałam spoko tonik z Kauflandu za 5zł ;P i ma całkiem przyjemny skład, alkoholu nie ma ;)
OdpowiedzUsuńO muszę się rozejrzeć, skoro alkoholu nie ma :)
Usuńtzn. to jest tonik Hean :D ale nigdzie indziej do nie widziałam. jest na dolnych półkach, taki zielony ;)
OdpowiedzUsuńGratka tosz to niesłychana,
OdpowiedzUsuńże rymujesz tak od rana.
O toniku czytać chciałam
Co jeszcze go nie miałam.
Twój tekst, mówiąc skromnie
Pomógł dla mnie ogromnie.
Tonik wszak ja trzeźwy lubię
Lecz wśród składów się jeszcze gubię.
Notka Twoja jest prze miła
Świetnie przy niej się bawiłam.
Teraz miło mi niezmiernie,
Usuńże nie czytasz tylko biernie
ale także komentujesz,
zacnie przy tym też rymujesz!
Takie wpisy zdecydowanie są fajniesze niż normalne :D I bardziej po Twojemu, no.
OdpowiedzUsuńTak Sec, są zdecydowanie bardziej moje :D
Usuńale miałam zabawę czytajac te rymowanki, super!!! :)
OdpowiedzUsuńtego toniku nigdy nie mialam, ale ogolnie stawiam raczej na wodę rózaną zamiast toniku:)
Właśnie dużo czytałam o tej wodzie różanej :)
Usuńheh, wiesz, mi się bardzo podoba taki lekki, inny sposób przedstawiania produktów:) Z przyjemnością czytałam - świetnie!
OdpowiedzUsuńA co do samego toniku, staram się używać nie "zakrapianych", albo, by chociaż alkohol był nisko w składzie...
pozdrawiam
http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/
No ja się właśnie też przestawiałam i mam bezalkoholowy :)
UsuńAle fajnie rymujesz ! Nie znam tego toniku. ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :*
UsuńAle cudowne rymy! :D
OdpowiedzUsuńToniku nie znam, ale nie będę mogła użyć, bo zaczynam kwasy... :>
A no to fakt, nie będziesz mogła :) :P
UsuńBardzo ciekawa notatki ;) a pomysł z rymami świetny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziękuję! :D
UsuńOdjazdowy wierszyk, Mickiewicz pochwala :D Osobiście unikam od jakiegoś czasu toników z alkoholem, więc raczej go nie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję bardzo! :)
Usuńświetna recenzja,artystyczna:))
OdpowiedzUsuńDziękuję! :D
UsuńRymuj, rymuj ;) Aż pojawił mi się uśmiech na twarzy i nie pominę dalszych wpisów - będę obserwować :)
OdpowiedzUsuńAle mi miło :* dziękuję! :D
Usuńale super napisana notka ! Od razu wszystko się lepiej i szybciutko czyta :)
OdpowiedzUsuńSuper, że się podoba! :)
UsuńCo za heca, co za czary,
OdpowiedzUsuńCały post był rymowany!
Chętnie czytam Twą poezję,
a właściwie wirtuozję.
Ogromny posiadasz rymowania talent,
a w blogerskiej sferze jest to chyba ewenement.
Także rymuj Dziewczyno, rymuj do woli,
Jestem pewna, że grono czytelnicze na to zezwoli:)
Ach jak miło, jak wesoło,
Usuńże pochwalają wszyscy wkoło
skromny post mój rymowany
tak na szybko wymyślany!
"gdyż ambitne moje plany
OdpowiedzUsuńtonik mieć niezakrapiany!" - hahaha! ;-)
o proszę, poetka :D
OdpowiedzUsuńJa polecam tonik Fitomedu, może nie zrymuję o nim pięknie, ale warto wypróbować :)
Poetka to za dużo słowo, ale dziękuję! :*
UsuńŚwietny pomysł z tym rymowanym postem :D A tego produktu jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńdziękuję! :D
UsuńNie miałam go,ale na pewno się mu przyjrzę w najbliższym czasie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńjeśli nie przeszkadza Ci alkohol to przyjrzyj się :)
UsuńAle fajny post. :)
OdpowiedzUsuńA toniku nie używałam i raczej się nie skuszę. :)
Dziękuję! :*
UsuńIm - Miszcz! :D
OdpowiedzUsuńKochana, Pezet byłby z Ciebie dumny :P.
Tego toniku nie znam, w sumie zazwyczaj nie używam tego typu kosmetyków.
Jedynie w okresie wiosenno-letnim stawiam na wodę różaną.
A aktualnie stosuję tonik z kwasami z BU, jako że czas już najwyższy, coby się odmłodzić :P.
Pezet <3 *.*
UsuńTonik to najważniejszy kosmetyk ze wszystkich do twarzy! Musisz używać Kochana :)
No raczej, że Pezet ;D, już ja dobrze wiem, Kto Cię jara ;P.
UsuńNajważniejszy dla mnie jest dobry płyn do mycia twarzy, który zmywa dobrze cały shit po całym dniu i nie podrażnia. Oraz krem - regenerujący, odmładzający :P, i z filtrem 50+.
Jeśli mam powyższe tonik do szczęścia mi niepotrzebny ;).
A propos Pezeta i Focusa <3 of course :D, ostatnio na nowo odkryłam to ==>http://www.listenonrepeat.com/watch/?v=GaoAlNzSne4 :D.
Kochana moja, masz rację we wszystkim jednak bardzo ważne jest przywracanie skórze naturalnego pH i właśnie do tego służy tonik :)
UsuńUwielbiam ten kawałek <3
Pewnie masz rację, ale jakoś do takiej pielęgnacji zmobilizować się nie mogę. Może z czasem to się zmieni :).
OdpowiedzUsuńKawałek szakuncowy, fakt :D.