Witam!
Dzisiaj nie będę zbyt oryginalna. Od wczoraj na blogach kosmetycznych królują notki z Rossmannowskimi zakupami, u mnie dzisiaj to samo.
Nie tylko Rossmannowskie i nie tylko kolorówka, ale pochwalę się nimi też, a co!
Na pierwszy rzut zdjęcie grupowe, już można co nieco wychwycić. Najwięcej kupiłam jak można się domyślić kolorówki, w końcu to na nią ta wielka promocja, ale pojawiło się też kilka innych rzeczy. Jakich? Zapraszam niżej!
WŁOSY
Aż dwie rzeczy z czego jedna nie do końca jest przeznaczona do włosów a druga może i do włosów, ale dla płci brzydszej.
Kupiłam drugie opakowanie Facelle, zaczęłam się jednak przekonywać do mycia tym żelem włosów no i żel do stylizacji z Isany, dziewczyny na wątku dla zakręcanych bardzo go chwaliły, ja jeszcze nie miałam i wszystko byłoby ok gdyby nie to, że nie doczytałam o zmianie składu i zawartości alkoholu w nim, no cóż, może mi nie skrzywdzi za bardzo włosisk.
PAZNOKCIE
Pierwszy raz od bardzo, bardzo dawna nie kupiłam mojego ukochanego zmywacza do paznokci z Isany. Dziewczyny poradziły mi bym kupiła zmywacz bez acetonu. Kupiłam nawet dwa.
Jeden to Lidlowski Cien a drugi z firmy Delia. Zobaczymy jak się sprawdzą.
Kupiłam też trzecią już buteleczkę Eveline 8w1, moje paznokcie jednak ją lubią.
Oczywiście nie obyło się bez lakierów do paznokci. Dwa są bardzo neutralne, ale brakowało mi porządnej czerni i bieli w mojej kolekcji. Od lewej:
- Wibo Express growth, nr 445. Musztarda z brokatem.
- Eveline miniMAX, nr 253. Klasyczna biel.
- Miss Sporty Lasting colour maxi brush, nr 080. Po prostu czarny.
- Miss Sporty Metal Flip, nr 020. Jestem bardzo ciekawa tego lakieru. Mieniący się na zielono, fioletowo i żółto, metaliczny.
MAKIJAŻ
Rimmel Stay Matte, nr 100, Ivory. Miałam na niego ochotę odkąd tylko pojawiły się jego reklamy, promocja w Rossie to świetny pretekst do zakupu. Dzisiaj już go użyłam i jestem zadowolona, tylko wydaje mi się, że wybrałam za jasny odcień, sama nie wiem..
Eveline Celebrities Beauty, nr 22 Natural. Jeszcze nigdy nie miałam nic z kolorówki Eveline, postanowiłam wypróbować. Przyznam się, że trochę przyciągnęło mnie opakowanie, bo jest śliczne!
Eveline Volume Celebrities, kolor Deep Black. W sumie wzięłam go z tych samych powodów co kolegę wyżej. No i miał fajną szczoteczkę. Dzisiaj już go użyłam, trochę skleja rzęsy ale popracuję nad tym.
Sławną na cały internet pomadkę Wibo Eliksir musiałam mieć i ja. Wybrałam bardzo neutralny nr 05. Jestem nią absolutnie zauroczona!
Wibo, cienie z jedwabiem i wit. E, nr 3. Bardzo neutralne kolory a to dlatego, że dopiero zaczynam moją przygodę z cieniami do powiek!
Baza pod cienie z Paese. Słyszałam o niej trochę dobrego, zobaczymy jak sprawdzi się u mnie!
Kupiłyście któreś z rzeczy w którą i ja się zaopatrzyłam?
Pozdrawiam!
Świetne zakupy, też już miałam w rękach tę pomadkę z Wibo, w końcu kupiłam z Eveline :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem Paese :)
OdpowiedzUsuńswietne zakupy! pokaz pomadke na sobie, zdaje sie fajny nudziak :)
OdpowiedzUsuńTrochę Ci się uzbierało tych zakupów :) Jestem ciekawa tej bazy z Paese :)
OdpowiedzUsuńCiekawe zakupy. Też zastanawiałam się nad tą paletką, bo moja się kończy. :)
OdpowiedzUsuńhttp://kobiece-kosmetyki.blogspot.com/2013/11/haul-zakupowy-z-rossmana.html?showComment=1385233019381#c5317987860269511923 - też jestem po zakupach w Rossmanie :P
Bazę pod cienie mam z art deco i już cztery razy minęłam rossmanna i ani razu nie weszłam! Chyba się wyleczyłam, jupi! A podobno promocja trwa do 28, więc obawiam się, że po stay matte'a podreptam :P
OdpowiedzUsuńTeż upiłam ten podkład z rimmela tylko ten najjaśniejszy, ale zastanawiam się jeszcze nad tym odcieniem, który ty masz bo też nie jestem pewna co do odcienia, zwłaszcza, że true ivory wydaje mi się wpadać w róż. A cienie z wibo mam i jestem zadowolona, najjaśniejszy używam w kąciku wewnętrznym i już mi się kończy :( A ten w prawym dolnym roku używam do brwi alno w załamaniu i też już jest w połowie
OdpowiedzUsuńKupiłam tusz z wibo ten z efektem zalotki i jestem zachwycona :) No i jeszcze dwie inne rzeczy bo okazję trzeba było wykorzystać.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię puder z Eveline :)
OdpowiedzUsuńPoszalałaś ;)
OdpowiedzUsuńFajne zakupy, powinnaś być zadowolona z pomadki Wibo, ja jestem posiadaczką paru odcieni między innymi właśnie nude, którą kupiłaś i jest super :)
OdpowiedzUsuńSuper, że posłuchałaś rad i kupiłaś zmywacz bez acetonu! :)
OdpowiedzUsuńTen z Coral jest świetny, tylko ja mam wersję niebieską :) a ten z Lidla miałam, ale strasznie się rozlewał z winy okropnego, przeciekającego aplikatora.
Ale z zakupami nieźle poszalałaś :D
Wydaje mi się, że zakupy zrobiłaś świetne! Mi udało się zdobyć lakier Sally Hansen i bardzo się z tego cieszę ;)
OdpowiedzUsuńteż poszalałaś ciekawa jestem tego pudru :)
OdpowiedzUsuńSuper zakupy! :) blog rewelacja, zostaję na dłużej :) zapraszam do siebie:*
OdpowiedzUsuńGenialne zakupy, wszyscy chwalą tak ten podkład, że pójdę i ja i go kupię!:D
OdpowiedzUsuńU mnie zakupy w Ross póki co skromniutko- tusz do rzęs i 5 lakierów ;) w planach po weekendzie jeszcze róż i eyeliner ;)
OdpowiedzUsuńTeż kupiłam teraz zmywacz z Delii, jednak w mniejszej buteleczce i ciekawa jestem jak sobie poradzi... A Eveline ma fajną kolorówkę, te rzeczy które miałam raczej mnie nie zawodziły :)
fajnie ze s atakie akcje w pl
OdpowiedzUsuńu uk mamy czesto promocje 3za2 wiec tez sie oplaca na nie czekac x
Też mam 05 z Wibo i za mocno przycisnęłam i złamała mi się xD jednak dalej się da używać :)
OdpowiedzUsuńja dziś jadę na zakupy do Rosska i chyba na pomadkę się skuszę
OdpowiedzUsuńWszyscy oszaleli na punkcie wibo eliksir i tez sie chyba skusze :) zapraszam do udzialu w swiatecznym kalendarzu paznokci! bedzie mi milo jesli dolaczysz i dodasz chociaz jeden post o takiej tematyce :) szczegoly na treepsy.blogspot.com
OdpowiedzUsuńOj ile tego :))
OdpowiedzUsuńżel do higieny intymnej z facelle to mój totalny faworyt jeśli chodzi o włosy :)
OdpowiedzUsuń