10 rzeczy, które robię kiedy nie piszę bloga.

Cześć moi Kochani! 
Wita się z Wami córka marnotrawna, która powoli zapominała już jak to jej dziecko internetowe wygląda, ale wracam. Co prawda post szybki i bez konkretnej tematyki, ale pojawia się głównie po to byście wiedzieli, że żyję i ciągle o blogu pamiętam ;-)

Jest mi niezmiernie miło, że ciągle dostaję pytania o to kiedy pojawi się coś nowego, jeszcze milej jest mi dlatego, że codziennie mimo mojej nieobecności wyświetlenia na moim blogu są bliskie 200, kiedyś nie zdarzało się to nawet w trakcie mojej dużej aktywności na blogu.

No ale do rzeczy, post trochę z przymrużeniem oka, przynajmniej ja go tak traktuję :-)




1. Jeżdżę na rowerze! Kiedyś lubiłam, ale nigdy nie chciało mi się ruszyć szanownego tyłka z fotela, albo nie miałam z kim, teraz nadal mi się nie chce, ale przynajmniej mam z kim a to już jakaś część sukcesu.
2. Oddaję się w ręce mojego prywatnego fryzjera ;-)
3. Przyjmuję prezenty od mojego fryzjera. No i to nie jest jeszcze ten Pierścień Mocy, na ten przyjdzie jeszcze czas.
4. Pracuję! No i to jest coś co pochłania mnie najbardziej, tak... jestę kasjerę, ale nawet to wymaga mnóstwa zaangażowania.
5. Cieszę się jesienią, kiedy mam wolną chwilę to uwielbiam się nią delektować, w końcu to moja ulubiona pora roku.
6. Myję włosy i robię im zdjęcia.. czasem. Oczywiście to drugie czasem, choć to pierwsze... też.
7. Farbuję włosy, próbowałam nowej farby, wyszła nieźle!
8. Ćwiczę! Kochanego ciałka nigdy za wiele, dlatego robię to umiarkowanie często :P
9. Robię sobie selfie, bez tego bym nie przeżyła! ;-D
10. Zmieniam okulary, bo te z Firmoo... rozdeptałam ;-(

No i to chyba na tyle dzisiaj. Mam nadzieję, że choć w maleńkiej części wynagrodziłam Wam moją ponad miesięczną nieobecność, postaram się znaleźć więcej czasu i częściej skrobnąć coś nieco bardziej wartościowego.
Póki co życzę Wam dobrej nocy!

Trzymajcie się cieplutko ;-* 

22 komentarze:

  1. Nie wynagrodziłaś. W ogóle teraz jesteś bliżej mnie niż zwykle a i tak pamiętasz jak zawsze ;_;

    OdpowiedzUsuń
  2. pozytywna osóbka z Ciebie ;-)) ładnie Ci w tych okularkach:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię takie posty. :) Piękny warkocz. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow. Ten kolor! Co to za odcień? Miedziany Tycjan czyżby? Ja właśnie ten miałam. I byłam mega zadowolona z tej farby. A jak Twoje wrażenia po jej użyciu?


    Fajnie, że starasz się aktywnie spędzać czas. Ja bym chciała mieć możliwość jazdy na rowerze teraz. No, ale na rower jeszcze nie zarobiłam... i ta pogoda...

    OdpowiedzUsuń
  5. No, bo już się bałam, żeś porzuciła swe blogowe dziecię. Pisz, pisz.

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj córciu córciu, będzie bicie po ...:D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale fajny pomysł na notkę ;) Jesień to również moja ulubiona pora roku ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Hehe, fajnie opisałaś te czynności :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakie ładne włosy :3 ja zawsze chciałam mieć kręcone, a niestety mam proste xD

    OdpowiedzUsuń
  10. Boski kolor włosów!

    Zapraszam do udziału w moim projekcie http://bambusowy-raj.blogspot.com/2014/11/christmas-songs-nail-art-challenge.html

    OdpowiedzUsuń
  11. Zapomniałaś dodać "odwiedzam Klaudię w Zielonej Mydlarni" :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Hahaha :D przy następnym poście dodam taką informacje :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny post. ;)
    Pozdrawiam. :**

    OdpowiedzUsuń
  14. Włosy to Ty masz zarąbiste - no cudny kolor i ogólnie :D
    Też jestę kasjerę i totalnie się zgadzam - potrzeba zaangażowania :P

    OdpowiedzUsuń
  15. Imperfecto kochana tęsknimy! I na facebooku i na wizażu :(

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie bardzo ważny i motywuje mnie do dalszego działania, więc serdecznie za każdy dziękuję!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...