Może i słodkie, ale czy świeże? Sweet Apple, Yankee Candle.

Przy którymś poście pisałam Wam, że w ramach współpracy ze sklepem Scented.pl otrzymałam sześć wosków, o zapachu Vanilla Lime już pisałam, teraz przyszła pora na Sweet Apple, jest to wosk z najnowszej kolekcji Q2.


Już przez folię czuć było zapach tego wosku, można się było domyśleć, że będzie dawał popalić. Zapakowany był mocny, ale o dziwo nie czułam w nim żadnego jabłka, sama nie wiem co czułam. To co zauważyłam otwierając go, to świeżość, świeżość wosku rzecz jasna ;-) było widać, że jest nowy, wosk był zbity, trochę jakby wilgotny, nie kruszył się, naprawdę super! Wszystkie woski mogłyby takie być.

Po odpaleniu zapach uderzył mnie od razu, bardzo intensywny jest skurczybyk! No i właśnie tu zaczynają się schody.. jak pachnie? Z daleka pachnie jak ciasto jabłkowe, ale takie bez cynamonu, posypane cukrem, słodkie i niezwykle aromatyczne, ale kiedy podchodzimy bliżej czujemy jabłko, ale takie... stare, stęchłe, leżące w piwnicy od wieków, nie czuć już wtedy słodyczy, ani ciepła, czuć stare jabłko. Jest bardzo intensywny i wydajny, dałam go bardzo mało, paliłam około 4 godzin, pachniał ciągle tak samo, po zgaszeniu po południu, rano ciągle czuć go było tak mocno jakby ciągle się palił. Teraz pali mi się już 2 godziny (+4 wczoraj) i wosk ni trochę nie zelżał. ;-)
Gdyby tylko ciągle pachniał tak jak pachnie z daleka to byłby to mój ulubieniec, ale zważając na to jak pachnie z bliska spada nieco niżej, bo to w ogóle mi się nie podoba.. ;-(
Wosk oczywiście możecie kupić w sklepie Scented.pl.

Mieliście ten zapach? Jak Wam się spodobał? ;-)

13 komentarzy:

  1. Znam ten zapach, kilka tygodni temu opróżniałam piwnicę ze starych jabłek xD czuję się prawie jakbym nie była już tak bardzo upośledziona woskowo ;D
    P.S. No przecież wiedziałam, że w poniedziałek piszesz o zapachach! Poniedziałek dla duszy, czy coś, prawda? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby tak na to patrzył to w ogóle nie jesteś zacofana woskowo :D

      No i nie kłam, nie wiedziałaś ;<

      Usuń
  2. Dla mnie ten wosk jest ok. Pachnie słodkiem jabłkiem z nutką roślinności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie też, jeśli zapach jest przerzedzony :D

      Usuń
  3. a mnie się podoba, ale ja zawsze daję naprawdę malutki kawałek w obawie przed migreną:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja różnie, czasami dam trochę, czasami więcej jak mi się za dużo ułamie. W tym przypadku nie dałam wiele :)

      Usuń
  4. Nie miałam tego zapachu :)

    http://tinnqu.blogspot.com/2014/06/as.html#comment-form - Nowy post,:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli będę chciała wejść na Twojego bloga to na pewno na niego trafię ;)

      Usuń
  5. Mojej mamie się podobał przez folię, postanowiłam wywąchać... i pachniał ładnie, jak skórka jabłka, ale nie zachwycił mnie do końca... Wolałam wypróbować coś innego, może innym razem się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj, bałabym się tego zapachu. Dla mnie brzmi nieco zbyt przytłaczająco...

    OdpowiedzUsuń
  7. O nie zgodzę się. Dla mnie pachnie właśnie takim świeżym czerwonym, ledwo co przekrojonym jabłkiem. Mnie się bardzo spodobał już kupiłam kolejną sztukę :)
    No ale co noc to opinia, jak ja to mówię ;P

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie bardzo ważny i motywuje mnie do dalszego działania, więc serdecznie za każdy dziękuję!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...