Tu na pierwszym planie czuję świeże pranie. Clean Cotton, Yankee Candle.

Wszystko co dobre szybko się kończy, kończą się więc i woski, które otrzymałam od sklepu internetowego Scented.pl. Zostały mi dwa ostatnie z czego jeden to Spiced Orange a drugi to Clean Cotton, do takiej pogody jaka była dzisiaj  zdecydowanie bardziej pasował mi świeży zapach bawełny niż rozgrzewająca pomarańcza.


Dlaczego skazałam ten zapach na straty i w sumie niewiele się pomyliłam? ;-)
Osoby, które mnie znają trochę lepiej wiedzą jak reaguję na zapach proszku do prania.. wiedzą, że nienawidzę świeżo wypranych rzeczy, nienawidzę stoisk w sklepach z proszkami do prania, duszą mnie i ogólnie gryzą w nos i irytują, wiedziałam więc że eksperyment z tym bawełnianym woskiem nie może się udać!
Miałam jednak jeszcze ciut nadziei, bo wosk Soft Cotton z linii Simply Home przypadł mi do gustu bardzo, bo był taki.. cieplutki i otulający. Jednak ten wosk to zupełnie coś innego, nie jest aż tak praniowy jak Fluffy Towels, ale jest. W tle czuć gdzieś jakąś nutkę cytrusową o ile mnie mój alergiczny nos nie myli, co może trochę ratuje całość, ale nie do końca. Jeśli chodzi o intensywność to jest przeciętna, do killerów to on nie należy, ale jest wyczuwalny, czuć go dość długo w pomieszczeniu nawet po zgaszeniu. Nie jest bardzo zły, pokuszę się o stwierdzenie, że jest przyjemny ale jednak nie są to moje klimaty.
Dla osób rządnych świeżości, zapachu prania i czystego domu to proszę bardzo - kupujcie i nie krępujcie się! Ja jednak podziękuję, choć nie mówię że więcej go nie odpalę, bo czasami i ja mam takie zboczenie, że przez sekund kilka pranie sobie niuchnąć lubię.
Nie muszę Wam przypominać, że wosk ten możecie kupić na stronie sklepu Scented.pl. Skoro jesteśmy już w temacie to pochwalę się, że dostałam propozycję przetestowania wosków handmade właśnie od tegoż sklepu. Nie mogę się doczekać aż dostanę je w swoje łapki, przetestuję no i oczywiście zdam Wam relację!

Piszcie mi szybciutko czy mieliście ten wosk i dlaczego Wam się nie podoba... no albo podoba ;-)

9 komentarzy:

  1. Hmmm.. Cóż, mamy totalnie inne zdanie bo dla mnie to hit i must have. Właśnie wypaliłam do końca dużą świecę. Uwielbiam, kocham i nie wyobrażam sobie go nie mieć w mojej woskowej kuli :D
    Jeden z pierwszych wosków jakie pokochałam i ta miłość raczej potrwa dłuuuuuuuuuugo :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię ten zapach :) Mi przypadł do gustu, szkoda, że Tobie się nie podoba :P

    OdpowiedzUsuń
  3. ja tego zapachu nie lubie - nie kupie go ponownie ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten jakoś nie przypadł mi do gustu, no odsunęłam nos jak tylko go powąchałam.

    OdpowiedzUsuń
  5. jeden z moich ulubieńców :) szkoda że nie dla ciebie

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja nie znam ale czuję że by mi się spodobał. Uwielbiam wąchać czyste pranie - takie zboczenie kury domowej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja nie miałam jeszcze żadnego wosku, a jestem bardzo ciekawa jak pachną :) Mam nadzieję, że w końcu znajdzie się w moich łapkach :D

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie bardzo ważny i motywuje mnie do dalszego działania, więc serdecznie za każdy dziękuję!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...