Dzień dobry!
Dzisiaj pewna nowość u mnie, bo po raz pierwszy robię tutorial, a będzie to tutorial ombre nails.
Więc do rzeczy!
Czego potrzebowałam do zrobienia mojego ombre?
- Wysuszacz do lakieru Sensique. Pisałam o nim tu.
- Odżywka Eveline diamentowa. Użyłam jej jako preparatu podkładowego i nawierzchniowego.
- Lakier Wibo, be neutral.
- Lakier Miss Sporty Colour Clubbing, nr 11
- Lakier Essence Colour&Go, nr 17
- Gąbeczki lateksowe, ja używałam For your Beauty z Rossmanna
Pierwszy krok to pomalowanie paznokci preparatem podkładowym, ja jak pisałam wyżej użyłam do tego odżywki diamentowej z Eveline.
Następnie paznokcie malujemy białym lakierem, na białym lakierze lepiej widać inne lakiery, które będziemy na paznokciach odbijać.
Ja używałam lakieru Wibo be neutral.
Kiedy biały lakier na paznokciach już wyschnie moczymy lateksową gąbeczkę w wodzie, ściskamy ją by nasiąkła wodą.
Zminimalizuje to wsiąkanie lakieru w gąbkę.
Następnie na gąbce malujemy paski wybranymi kolorami, ja jeden pasek malowałam biały, dwa kolejne w różnych odcieniach niebieskiego.
Kolejnym krokiem jest odciśniecie lakierów na paznokciach, przykładamy gąbeczkę jak pieczątkę i delikatnie dociskamy. Na początku kolory nie są wyraźne...
... ale po kilku odciśnięciach kolorki widać coraz bardziej.
Czynność powtarzamy do uzyskania pożądanej intensywności kolorów.
Na koniec, na jeszcze wilgotne paznokcie nakładamy preparat nawierzchniowy, lub jak ja odżywkę.
Jak widać, skórki wkoło moich paznokci są całe ubrudzone. Czytałam, że niektóre dziewczyny obklejają sobie je plastrami bądź taśmą, ja nie obklejam niczym, później ostrożnie czyszczę skórki patyczkiem kosmetycznym.
Ja po pomalowaniu odżywką spryskałam moje paznokcie wysuszaczem do lakieru.
No i voilà, nasze ombre jest gotowe.
U mnie efekt jakiś spektakularny nie jest gdyż wybrałam różne odcienie jednego koloru.
Ale ombre nails daje nam wiele możliwości, więc swobodnie można się bawić kolorami.
Czy tutorial jest wystarczająco jasny? Zdjęcia pomocne?
Robiłyście ombre nails? Może macie jakieś inne sposoby na jego wykonanie?
Pozdrawiam!
Zobacz także na Przepis na Kobietę!
świetnie to opisałaś:) Chyba w weekend skusze się i spróbuję:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłam pomóc. :) czekam na efekty!
Usuńaaaaaa
OdpowiedzUsuńto juz wiem dlaczego mi to nie wychodzilo
nie namaczalam gabeczki!
;))
u mnie dzis dwa posty,nadrabiam swoja tygodniowa nieobecnosc
buziaki
x
x
x
O całkiem inna technika niż moja :D
OdpowiedzUsuńSuper efekt Kochana :)
Mojej techniki nauczyłam się na wizażu :D
UsuńDziękuję ;)
Podobno lepiej pomalować na początku paznokcie na biało. Kolory wtedy będą wyraźniejsze. Może w któryś dzień po raz setny już spróbuję ;)
OdpowiedzUsuńOwszem, tak też zrobiłam i pisałam o tym nawet w poście :D
UsuńSpróbuj i pochwal się efektem :)
Jak zahoduję w końcu pożądaną długość pazurków, to na pewno dam znać, jak sprawdziła się ta metoda u mnie :).
OdpowiedzUsuńCzekam na efekty! :D
UsuńOgólnie lubię ombre na pazurkach :) używam gąbeczki do naczyń :D no i jej nie moczę. Często też sobie robię ombre na samych końcówkach, ale wtedy pazurki muszą być dłuższe. No fajnie :))
OdpowiedzUsuńPokaż kiedyś jak to wygląda u Ciebie! :)
UsuńZapuszczę lekko pazurki i Ci pokaże :D :* :)
UsuńCiekawe - na pewno skorzystam :)
OdpowiedzUsuń