Cześć!
To już III tydzień Klubu Paznokciowego. W tym tygodniu motywem przewodnim są kropki. Temat dość łatwy, ale czy na pewno?
Ja już coś zmalowałam! Co tym razem?
Jak się można domyślić są to kropki. Kropki czarno-czarne.
Jak to wygląda w praktyce?
No tak! Żeby nie było nudno domalowałam coś co miało być kokardką, ale nie do końca nią jest tak szczerze.
Ogólnie jestem dość zadowolona.
A Wy? Co myślicie?
Pozdrawiam!
Kropki świetnie zrobione! Szkoda, że paznokcie są takie króciutkie. :c
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do siebie - http://kobiece-kosmetyki.blogspot.com/ :)
Paznokcie zapuszczam, strasznie mi się łamały i ścięłam na zero. :) samej mi się to nie podoba!
UsuńPróbowałaś wcinać różne suplementy diety na łamliwość paznokci lub używać odżywek do paznokci? Warto jest też zwrócić uwagę na odpowiedni zmywacz do paznokci, bo ten z acetonem strasznie osłabia płytkę paznokcia.
UsuńI odżywek używam i suplementy wcinam i rosną sobie powoli nieco mocniejsze. Właśnie zmywacza używam z acetonem. Może czas to zmienić? :)
UsuńKoniecznie! Aceton strasznie "wyżera" płytkę. :)
UsuńKoniecznie zmień zmywacz! Coral ma świetne zmywacze bez acetonu :) odkąd używam bez acetonu mam mocne paznokcie, poważnie :)
UsuńRadziłabym wyrównać długość wszystkich paznokci bo długość np. palca dużego zbyt się odznacza :) 3 środkowe paznokcie jednej długości, duży o 1 mm dłuższy a mały o 1 mm krótszy :)
Na prawdę bardzo ślicznie wyglądają te kropki, a kokardka też śliczna, taki bardzo uroczy ten manicure :D
Misis, Kochana zmienię na pewno, tak wiem, że powinnam wyrównać, tylko mi się pokruszyły te, które są krótsze i szkoda mi tych dłuższych :P
UsuńDziękuję bardzo za rady :)
Bardzo fajny efekt :D ja najczęściej noszę czarne paznokcie, bo do wszystkiego pasują ;)
OdpowiedzUsuńa aceton to rozpuszczalnik, tak, więc często używany sprawia problemy
Dziękuję bardzo, kiedyś nie byłam przekonana do czarnych paznokci, ale powoli się przekonałam :)
UsuńWłaśnie mi się skończył ten co mam, następny zmywacz kupię bez acetonu.
Ale świetny pomysł na kropki! Połączenie matu z błyszczącymi kropeczkami jest genialne :)
OdpowiedzUsuńAle się cieszę, że Ci się podoba! :D
UsuńPomysł świetny. Podziwiam, że chce Ci się bawić w takie wzorki. :) Moje twórcze malowanie (takie zwykłe w sumie też - zawsze muszę korygować, ścierać, etc.) to idzie, jak pierwsze rysunki przedszkolakowi. :D :D
OdpowiedzUsuńJa też zawsze kilka razy maluję, nawet zwykły, klasyczny, jednokolorowy manicure. Czasami mam pół ręki ubrudzone oprócz paznokci, albo wszystko tylko nie paznokcie :D ale sprawia mi to frajdę i coraz lepiej mi wychodzi (albo mi się wydaje :P).
UsuńFrajda najważniejsza - zawsze i we wszystkim. :)
UsuńKropeczki wyszły ci bardzo fajnie :) Powodzenia w zapuszczaniu pazurków.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :*
UsuńEj, miałam w planach zrobić dokładnie tak samo! Teraz muszę zmienić koncepcję co by nie było, że zgapiłam ;)
OdpowiedzUsuńUps! Przykro mi :P ale niestety, kto pierwszy ten lepszy :D
UsuńBardzo fajny dobór lakierów! Muszę spróbować błyszczących kropek na matowym podkładzie ;)
OdpowiedzUsuńSpróbuj, świetnie wyglądają :)
UsuńPięknie tu u ciebie :***
OdpowiedzUsuńA pazurki wyszły Ci bombowo! :)
Dziękuję i dziękuję! :*
UsuńSerdecznie zapraszam na bloga, czeka niespodzianka:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/
Takie niespodzianki to ja rozumiem! :D
UsuńDziękuję :*
ale jesteś zdolna! wyszło pięknie i bardzo pomysłowo:*
OdpowiedzUsuńPodoba mi się połączenie błysku i matu :)
OdpowiedzUsuńten czarny matowy to jaki lakier?
OdpowiedzUsuńale fajne te kropeczki :)
OdpowiedzUsuń