Zastanawiałam się o którym wosku napisać, zawsze się zastanawiam długo nad tematem posta, bo oprócz tego, że chcę napisać o tym o czym napisać chcę, to chcę by posty Was interesowały. Zawsze bardzo pożądane są nowości, ten zapach całkowitą nowością nie jest, ale pochodzi z kolekcji Q2, więc z ostatniej. Oprócz Black Plum Blossom z kolekcji Q2 mam jeszcze Sweet Apple, o którym postaram się napisać w następnym tygodniu. Póki co szukam ładnych jabłek do zdjęcia :-P
Pierwsze co mnie niezwykle zauroczyło w tym wosku, jeszcze przed powąchaniem to jego kolor, jest taki inny od innych :-) nieco wyłamuje się spoza pozostałych wosków YC, patrząc na niego (i wąchając), chętnie przytuliłabym świecę.
Jednak nie kolor a zapach w woskach jest najważniejszy, ten jest niezwykle ciekawy, ciepły i otulający. Prawdę mówiąc spodziewałam się czegoś innego, znacznie bardziej świeżego i kwiatowego, ten nie pasuje mi do lata, bardziej do jesieni. Mimo tego, że nie pasuje do kolekcji letniej to jest cudowny. Wielowymiarowość nie przestaje mnie zachwycać, w jednej chwili czujemy muśnięte wiatrem kwiaty, zaraz perfumeryjność białego piżma a między tym wszystkim przeplata się wanilia, taka słodka, ale delikatna, dopełniająca całość. Jest to zapach absolutnie cudowny, uzależniający! Jego intensywność jest równie idealna jak on cały, bardzo wyraźny lecz nienachalny, czuć go z daleka, ale nie powoduje kręcenia w nosie (no chyba, że moje nozdrza drżą z rozkoszy). Zapach utrzymuje się w powietrzu bardzo długo, kiedy odpalam go wieczorem to rano jest on nadal bardzo wyczuwalny.
Na pewno będzie idealny dla wielbicieli zapachów słodkich i perfumeryjnych. ;-)
Co sądzicie o tym zapachu? Czujecie się skuszeni?
u mnie niestety wywołam migrene...
OdpowiedzUsuńale nie mogę przestać podziwiać twojego kominka :)
Oj.. szkoda :( bo naprawdę jest świetny!
UsuńMusisz sobie taki kliknąć! :D
Mam ten zapach, bardzo ładny, ale jak go palę w swoim pokoju muszę mieć otwarte drzwi na korytarz :)
OdpowiedzUsuńZależy jaki duży pokój, u mnie raczej zawsze mam przynajmniej uchylone, więc się fajnie roznosi :D
UsuńAle masz ładny kominek w tle!! Lubię zapachy słodkie - przy okazji kolejnych zamówień wosków muszę się mu przyjrzeć :D
OdpowiedzUsuńA dziękuję bardzo ;) ;*
UsuńJeśli lubisz słodziaki to koniecznie się przyjrzyj, bo może Ci się spodobać! :)
Czuję się jak najbardziej skuszona. Śliczny kolor, faktycznie!
OdpowiedzUsuńMusisz go mieć, mówię Ci! :D
UsuńPrzydałoby się jeszcze zaopatrzyć w kominek :D
UsuńJeszcze nie znam tego wosku, ale myślę, że to tylko kwestia czasu.
OdpowiedzUsuńKoniecznie spróbuj! :)
Usuńhej :) jak milo wrocic do blogowania :) stesknilam sie :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie zapachy :) kominek masz rewelacyjny !
Nie miałam tego wosku a kominek faktycznie śliczny :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie mój ulubiony zapach. Czaję się na świecę :)
OdpowiedzUsuńkolorek idealny. ;)
OdpowiedzUsuńchybabym się polubiła z tym zapachem:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
:)